Czerwiec jest niby fajny, bo w głowie myśli tylko o tequila sunrise z parasolką, ale dla sporej części społeczeństwa to trochę koszmar. Oczekiwanie na wyniki matur może być nieznośne, bo nowa, bo pierwszy raz. I co ze sobą zrobić jak nie pójdzie?
To też czas wzrostu obrotów producentów napojów energetycznych, które piją studenci, żeby w dwa dni nauczyć się całej makroekonomii i żeby zrozumieć prawo popytu i podaży. Maturzyści mają chyba jednak gorzej, bo od wyników zależy ich kolejny rok, a studenci mają swój wrzesień i odłożone pieniądze na warunek.
Jeśli zdawałeś w tym roku maturę i coś poszło nie tak to nie znaczy że zostało Ci tylko na religioznawstwo w Białymstoku. Masz inne opcje!
1. Gap year
Za zachodnią granicą robienie sobie roku przerwy po liceum jest bardzo popularne. Bo się rozumie, że mając te 19 lat nie musisz wiedzieć, co chcesz robić w życiu. Spakuj swoje rzeczy i jedź gdzieś za granicę do pracy, czytaj mnóstwo książek, poznawaj ludzi. Z szerszymi horyzontami poprawisz maturę, a po roku próbowania różnych rzeczy będziesz wiedział albo chociaż mocno przypuszczał, co chcesz od życia i gdzie jest Twoje miejsce.
Jeśli nie masz pomysłów na tą przerwę warto połączyć przyjemne z pożytecznym. Kurs hiszpańskiego+ flamenco w Barcelonie?
2. Aplikuj na studia za granicą
Ręka do góry, kto nie chciał, nawet choć przez chwilę, studiować za granicą! Ludzie z całego świata, totalnie inny system, inne podejście do ucznia. Wcale nie musisz być prymusem i geniuszem, aby się tam dostać – w Wielkiej Brytanii, na ten przykład, jest nie tylko Oxford i Cambridge, ale mnóstwo innych, bardzo dobrych szkół. Wystarczy chwila czasu, Twoje dobre chęci i nastawienie. Po 30 czerwca nadal możesz składać aplikację na studia w UK na uczelnie, które ogłoszą, że mają wolne miejsca na kierunku, który Cię interesuje.
Jeśli już aplikowałeś przez UCAS i matura poszła Ci na tyle słabo, że nie spełnisz warunków oferty to wcale nie znaczy, że zostało ci łkanie w poduszkę i załamanie nerwowe. Pamiętaj: rankingi to nie wszystko. To już ostatnia prosta przed rozpoczęciem studiów – zrób wszystko, żeby zrealizować swoje cele.
Alternatywnie, możesz pojechać na tak zwany ‘Foundation Year’, czyli rok zerowy, który ma za zadanie przygotować Cię do studiów. Po skończeniu roku zerowego, przy aplikacji na studia nie będą liczyły się twoje oceny z matur, a wyniki które uzyskasz na foundation.
3. Posłuchaj rad innych
„Odpowiedz sobie na jedno ważne pytanie: Co chcesz w życiu robić? I zacznij to robić”. Może zdałeś maturę gorzej niż myślałeś i nie pójdziesz na prawo ani medycynę i zawiedziesz ich ambicję. Ale pamiętaj: to twoje życie, twoje decyzje i twoje błędy. Może trzeba było uczyć się więcej, a może wcale nie, bo może zamiast być prawnikiem zostaniesz świetnym grafikiem?
Musisz pamiętać, że może ci się wydawać, że po maturach nie ma nic, ale tak naprawdę jest po nich więcej niż ci się wydaje. Wybierz taką przyszłość, o jakiej marzysz!