Wieczory panieński i kawalerski czy babyshower kiedyś wydawały się ekscentrycznym dziwactwem zza oceanu. Z biegiem czasu te zapożyczone preteksty do świętowania na stale wpisały się w nasz kanon imprez i nikogo nie dziwi już szaleństwo przyszłej małżonki w ostatnią panieńską noc czy przyjęcie organizowane przez oczekującą potomka mamę. Czy botoks party również ma szansę zadomowić się w świadomości Polek?
Czym jest botoks party?
Przepis na botoksu party jest dość prosty. Trzeba zaprosić kilka koleżanek, zadbać o dobre jedzenie i ulubiony alkohol i co najważniejsze zaprosić specjalistę, który każdej z uczestniczek zabawy wstrzyknie substancję wygładzającą zmarszczki mimiczne. Połączenie przyjemności ze spotkania w babskim gronie z pożytecznym odmłodzeniem swojego wyglądu to patent, który również nad Wisłą zdobywa coraz więcej zwolenniczek.
Pomysł na tego typu imprezy przywędrował do nas ze Stanów Zjednoczonych, gdzie takie przyjęcia organizowane przez majętne kobiety w średnim wieku nie są już niczym zaskakujący. Choć w Polsce pomysł ten wciąż bardziej dziwi, niż kusi, to coraz więcej kobiet zaczyna dostrzegać zalety zabiegu w gronie koleżanek.
Dwie odsłony imprezy z botoksem w tle
Botoks party może odbyć się w dwojakich okolicznościach. Pierwszą i zdecydowanie bezpieczniejszą opcją jest zorganizowanie takiej imprezy w gabinecie medycyny estetycznej. Przy specjalnie przygotowanym poczęstunku i miłej oprawie muzycznej, lekarz przedstawia grupie kobiet, dlaczego warto korzystać z dobrodziejstw botoksu oraz jak działa ta substancja. Następnie, uczestniczki imprezy po kolei poddają się takiemu zabiegowi.
Drugim, niestety powszechniejszym typem botoks party są imprezy organizowane u jednej z kobiet w domu. Grupa przyjaciółek spotyka się u jednej z nich, gdzie przy winie i dobrym jedzeniu poddają się zabiegowi wstrzyknięcia botoksu. Ta forma grupowego poprawiania swojego wyglądu może być niebezpieczna ze względu na to, że w domowych warunkach dużo trudniej zadbać o sterylne warunki, higienę a tym samym bezpieczeństwo tak istotne przy wszelkich zabiegach chirurgicznych. Wstrzykiwanie botoksu nie jest skomplikowaną sprawą, ale jeśli podejmuje się go osoba niebędąca specjalistą, skutki uboczne mogą być bardzo nieprzyjemne i trudne do naprawienia.
Co w tym fajnego?
Botoks party zdobywa coraz większe grono zwolenniczek, więc muszą być jakieś zalety takiego imprezowania. Głównym plusem jest prawdopodobnie oszczędność. Grupowy zabieg prawie zawsze wiąże się z atrakcyjnym rabatem, jaki można wynegocjować u specjalisty bądź w klinice, która podejmuje się zorganizowania takiej imprezy.
Druga kwestia, o jakiej mówią zwolenniczki takich imprez to to, że towarzystwo koleżanek, i lampka dobrego wina rozluźniają atmosferę, która s kolei łagodzi lęk przed takim zabiegiem. Poza tym jest to czas spędzony w ściśle babskim gronie, z koleżankami, które razem z nami poddają się temu zabiegowi. Towarzystwo gwarantuje natomiast to, że nie będziemy odczuwały wstydu czy zażenowania z powodu poddania się zabiegowi upiększającemu. Zaś kiedy substancja zostanie wstrzyknięta, możemy być pewne, że koleżanki wyrażą swój zachwyt nad niewątpliwą poprawą naszego wyglądu. Ze strony mężczyzny, który potrafi, niezauważyć totalnej zmiany naszej fryzury, na takie uznanie nie zawsze możemy liczyć.
Na ten moment “botoks party” brzmi dość kuriozalnie i snobistycznie. Z miesiąca na miesiąc atrakcja ta staje się jednak coraz bardziej popularna i tylko patrzeć jak za niedługi czas, na babskich imprezach botoks będzie sprawą tak oczywistą, jak plotki o mężczyznach czy lampka dobrego wina.