Nastąpiło coś, o czym mówiło się od dawna, ale nigdy się jeszcze nie wydarzyło. Twitter zwiększa liczbę znaków w swoich postach/tweetach z oryginalnych 140 do 280 znaków. Przez ponad 11 lat nikt raczej się tego nie domagał i wydaje się, że w tym momencie Twitter może stracić swój “urok”. Sam często (kilka razy dziennie) przeglądam ten portal, w celu znalezienia krótkiej, rzetelnej, treściwej i bez zbędnego wodolejstwa informacji. W 140 znakach wielu potrafiło zawrzeć więcej niż w bardziej rozwiniętych firmach. Wszystko też wydawało się czytelne, zarówno na komputerach jak i na urządzeniach przenośnych Jak będzie to wyglądało teraz? Trzeba będzie przyzwyczaić się do tego lub odzwyczaić jeśli nam to “nie podejdzie”.
Twitter wyjaśnia, że powodem jest potrzeba i motywuje zwiększenie limitu tym, że wielu użytkowników musiało dzielić swoje wypowiedzi na dwa lub więcej tweetów. Limit 140 znaków wziął się z jednego prostego powodu, ponieważ portal posiadał kiedyś funkcję wysyłania postów w wiadomościach SMS, a te mają ograniczeni do 160 znaków. Składał się na to tweet oraz kilka innych zmiennych.
Po podniesieniu limitu, który miał swoje podłoże w funkcji, która zniknęła z Twittera, większość osób, która przyzwyczaiła się do takiego formatu może być niezadowolona. Inni z kolei będą mogli ulotnić swe myśli w jednym tchu, bez konieczności rozdzielania. Wszystko wyjaśni się w nadchodzących dniach, kiedy zaczną pojawiać się wydłużone tweety, jak będą one wykorzystywane przez większość użytkowników.