Stając przed obliczem groźnej pandemii, rządy wielu państw nakazały zasłanianie nosa i ust. Jednym z takich krajów jest Polska, gdzie już od dłuższego czasu tego typu restrykcja obowiązuje. Mimo, że nie jest jasno określone, czy do przestrzegania tego obostrzenia, zobowiązani jesteśmy używać maseczek, przyłbic czy dowolnego materiału, większa część naszego społeczeństwa, zdecydowanie chętniej korzysta z masek jednorazowych. Jaką zapewniają one ochronę?.
Ochrona dzięki maskom jednorazowym
Maski jednorazowe, zwane też maseczkami chirurgicznymi, są ogólnie dostępne i chętnie wykorzystywane przez większą część społeczeństwa. Nie są one drogie, a mimo wszystko stanowią dość skuteczny środek ochronny. Jak sama nazwa wskazuje, są one jednorazowe, a ich głównym zadaniem nie jest filtracja powietrza. Mają one jedynie wytworzyć fizyczną barierę, która ochroni błony śluzowe przed zagrożeniem. Jak więc chronią takie maseczki? Otóż nie przepuszczają one przez swoją powierzchnię cząsteczek o średnicy równej, bądź większej niż jeden mikrometr. Nie zapobiegną one więc wirusom, których średnica jest podawana w nanometrach- średnica cząsteczki koronawirusa to około 60-14 nanometrów. Jednak stanowią one jedną z najskuteczniejszych barier dla wszelkiego rodzaju aerozoli, w których większość wirusów się znajduje. Istotnym parametrem jest stopień filtracji maseczek jednorazowych. Jest on określany na podstawie normy europejskiej- EN 14683. Zgodnie z tym mamy podział na trzy główne typy:
- typ I- ze skutecznością filtracji równą lub większą niż 95
- typ II- filtracja na poziomie większym lub równym 98
- typ IIR- filtracja większa niż 98
Maseczki jednorazowe, które używa większość z nas obecnie, zalicza się do typu I. Wbrew pozorom, nie są to typowe maski wykorzystywane podczas szpitalnych operacji, gdyż nie posiadają one aż trzech warstw włókniny. Ostatni typ maseczek czyli IIR, różni się od pozostałych tym, że jest całkowicie odporny na przesiąkanie.
O czym musimy pamiętać używając masek jednorazowych?
Jedynie prawidłowo używana maska jednorazowa będzie mogła spełnić swoją funkcję. Musimy pamiętać, że tego typu produkt szybko nabiera wilgoci, co oznacza, że nie nadaje się do długiego noszenia. Tak naprawdę powinny być one zdejmowane i wymieniane po około 20-30 minutach od założenia. Nie wolno pozostawiać ich do wyschnięcia, a następnie ponownie stosować. Maseczkę jednorazową po użyciu zaraz wyrzucamy. Jeśli jesteśmy przeziębieni, warto na taką maseczkę zakładać dodatkowo maskę antywirusową, by nie sprzyjać rozprzestrzenianiu się wirusa np. podczas mówienia, czy kaszlu.