Jeśli będziemy brali udział w weselu w którymś z europejskich państw, nie raz możemy spotkać dziwne i niezrozumiałe dla nas elementy uroczystości i tradycje. Czego się spodziewać w innych zakątkach starego kontynentu? Nie sposób opisać wszystkich regionalnych tradycji w Europie, jednak warto przytoczyć te najciekawsze.
Hiszpania – tutaj obowiązuje specyficzna tradycja zaręczynowa. Adorator wręcza ojcu wybranki w prezencie zegarek a swojej lubej zestaw 13 złotych monet, które są symbolem bożej miłości. W większości regionów Półwyspu Iberyjskiego obowiązuje również tradycja zakładania czarnej sukni z welonem w takim samym kolorze. Pan młody do ślubu zakłada koszulę, która wcześniej była haftowana przez przyszłą żonę. W dniu ślubu w bukiecie panny młodej lub strojeniu samochodu czy restauracji powinny znaleźć się kwiaty pomarańczy, które symbolizują spełnione i szczęśliwe życie.
Grecja – tutaj pary młode na cześć trójcy świętej wykonują pewne fragmenty ceremonii ślubnej trzykrotnie. Przez wiele lat w Grecji istniała również tradycja noszenia czerwonych, pomarańczowych lub żółtych welonów, które miały symbolizować ogień i przegonić demony krążące wokół pary. Grecy mieli z zwyczaju przynoszenie na ślub do kościoła owoców i pachnących ziół, co miało być symbolem płodności i bogactwa. Tradycja ta zachowała się w nieco skromniejszej formie – Greczynki wplatają sobie w ślubne bukiety pachnące zioła. W Grecji utrzymała się tradycja, która znacznie odciąża finansowo parę młodą – ciasta i przekąski przynoszą ze sobą zaproszeni goście. Chwilami przyjęcie weselne przekształca się w konkurs kulinarny – wszyscy oceniają kto przyniósł ze sobą lepsze jedzenie. Na greckich weselach wykonuje się również taniec Kalamatiano. Jest to żywiołowy taniec, podczas którego goście weselni obrzucają parę młodą pieniędzmi. Aby pozyskać od rodziny środki na nową drogę życia licytuje się często podwiązkę panny młodej lub krawat młodego.
Włochy – tutaj śluby bierze się w niedzielę. Panny młode zasłaniają twarze welonem, aby złe duchy nie miały do nich dostępu. W pięknym kraju jakim są Włochy, wiele par młodych podtrzymuje tradycję wiązania węzła, który oznacza połączenie życia obojga młodych. Po ceremonii ślubnej młoda para wychodzi z kościoła wprost na tańczących ku jej uciesze gości. Wykonują oni tanieć Tarantella, w ten sposób życząc parze młodej szczęśliwej przyszłości. Wesela oprócz tańca polegają na ucztowaniu. Na uroczystości można skosztować nawet 10 ciepłych dań. Na koniec wesela para młoda tłucze kieliszki o podłogę. Liczba potłuczonych kawałków symbolizuje ilość szczęśliwych lat przed nimi.
Irlandia – tutaj wesela odbywają się licznie w dniu św. Patryka. 17 marca jest najlepszym dniem na świętowanie rocznic, dlatego bardzo wiele par bierze wtedy ślub. Panny młode przed uroczystością noszą na palcu pierścionek zwany „kamieniem urodzenia”, który potem wymieniany jest na obrączkę. W Irlandii parze młodej dodaje się do prezentu dzwoneczek – w małżeństwie osoba, która nim zadzwoni pokojowo kończy kłótnię.
Finlandia – młoda kobieta chodząca z podszewką od poduszki z domu do domu zbiera od przyszłych weselnych gości prezenty. Dzieweczce towarzyszy starszy lub żonaty już mężczyzna, trzymający nad nią parasol. Symbolizuje to opiekę nad nią i jej narzeczeństwem. Panna młoda w dniu ślubu zakłada złotą koronę. Podczas oczepin młode dziewczyny tańczą wokół niej, a ona ma zawiązane oczy. Tej, której włoży koronę na głowę, ta następna wyjdzie za mąż. Na fińskich weselach para młoda nie siedzi obok siebie lecz naprzeciwko. Panna młoda trzyma przy sobie miskę, do której goście wrzucają pieniądze. Zdarza się, że na niektórych weselach teściowa kładzie młodej na głowę porcelanowy talerz. Ten spada i tłucze się na kawałki. Goście liczą na ile kawałków naczynie się rozbiło i informują parę młodą ile będą mieć dzieci. Na koniec przyjęcia weselnego wszystkie dziewczynki, panie i damy tańczą z panną młodą a chłopcy i mężczyźni z panem młodym.
Szkocja – tutaj panuje dość dziwny zwyczaj obrzucania młodych błotem, zgniłymi owocami i śmieciami. Nikt wtedy nie chce z nimi rozmawiać ani do nich podejść. Ma to na celu umocnienie związku młodych i naukę jednoczenia się we wspólnej niedoli.