Pracownicy budowlani jako element gospodarki
Rząd praktycznie przez cały czas twierdzi, że inwestycje infrastrukturalne są nam niesamowicie potrzebne i należy się tutaj ludziom ogromna wręcz ilość nakładów finansowych. To co jednak dzieje się na rynku potwierdza, że sytuacja budowlańców jest niewiarygodnie trudna. Nie dość, że rząd zamiast wspomagać realnie mówi tylko czułe słowa to do tego coraz wyraźniej wchodzi do kraju konkurencja z zagranicy mająca potrzebne środki do tego, aby zniszczyć praktycznie wszystkie nasze rodzime przedsiębiorstwa. Oczywiście jest to założenie czysto hipotetyczne, ale każdy menedżer jednostek budowlanych ma tego świadomość.
Polskie firmy wyspecjalizowały się przede wszystkim w budowanie bardzo niskim kosztem, ale jest to funkcjonowanie praktycznie na ostrzu noża i nie można powiedzieć, aby przekładało się na szybki rozwój. Trudno jest też uzyskać na rynku wykwalifikowanych specjalistów, którzy mogą bez większego trudu poruszać się między firmami i uzyskiwać możliwie najlepsze warunki. Widać zatem bardzo wyraźnie, że hipotetycznie budowlańcy są niezbędni gospodarce, ale w praktyce mało kogo obchodzi los największych krajowych marek. Rząd dba jedynie o cele, a nie komfort współpracy w tym obszarze.