Pomysły na randkę z…mężem

Pomysły na randkę z…mężem

Czy randka z partnerem albo mężem to abstrakcja? Czy tego rodzaju wyjścia są zarezerwowane tylko dla singli? Nic bardziej mylnego. Randkowanie w długoletnim związku to swojego rodzaju powrót do początków związku, powiew świeżości, bo przecież taka randka jest zupełnie inna po latach znajomości, prawda?

Nawet jeśli Wasz związek jest wciąż namiętny, warto czasami wyrwać się z codziennych schematów i udać na spotkanie ze sobą. Inaczej jeśli popadliście w rutynę, randka będzie miłą odmianą i czasem spędzonym tylko dla Was.

Inaczej też „randka” jest postrzegana w zależności od wieku osób spotykających się. Jeśli jesteście stosunkowo młodzi, nie obce Wam wariackie wypady w miejsca publiczne. Osoby w sile wieku, wybierać będą kameralne miejsca, ale nie ma to znaczenia – nie ma zależności wiekowej, jeśli chodzi o randki. Nie ma osoby ani za młodej, ani za starej na randki.

Definicja randki to właściwie spotkanie dwóch osób w trakcie, którego poznajemy się nawzajem. Ale jak iść na randkę z partnerem? Jakie miejsce wybrać? No i czy właściwie warto?

Jak przygotować randkę z partnerem/mężem?

Ogromna ilość kobiet będących w stałych związkach narzeka na brak zainteresowania ze strony swojej drugiej połówki. Co ciekawe, większość z nich nie przejawia inicjatywy, mającej na celu odejście od codziennej rutyny. Te z nas, które cierpią na chroniczny brak czasu, ale chcą nadać swojemu związkowi nowy charakter, mogą zainicjować randkę z własnym partnerem. A w jaki sposób się do tego zabrać?
Można wyszczególnić trzy sposoby:

Spotkanie na mieście

Niby dziecinne, ale będąc w stałym związku możesz nadać takiemu spotkaniu odrobinę pikanterii. Jeśli zwykle spędzacie wieczór przy kolacji, a w tle buczy telewizor, odejdźcie jak najszybciej od takiej rutyny. Zaaranżuj miłe spotkanie w cichym miejscu na mieście. Zarezerwuj stolik w nowo otwartej restauracji, zrób się na bóstwo i wyciągnij męża z domu. Bądźcie tylko Wy. Bez rozmów o pracy, dzieciach czy rachunkach. Spędźcie miły wieczór, dla odmiany, sami ze sobą. Poczujcie się znów, jak na pierwszych randkach.

Choć między Waszą pracą, a domem, znalezienie ogromnej ilości czasu wolnego graniczy z cudem, zrób wszystko, aby wygospodarować czas w jeden weekend. Jeśli musisz, dzieciaki oddaj pod opiekę dziadków, a sama zajmij się aranżacją romantycznego weekendu. Tyle nie przesadzaj – słowo „romantyczny” źle kojarzy się facetom. Raczej chodzi tu nam o to, abyś zorganizowała miejsce, gdzie dawno nie byliście. Kochacie góry, a byliście tam kilka sezonów temu? Rezerwuj pokój w Zakopanem, spakuj kilka najpotrzebniejszych rzeczy i uciekajcie z miasta. Taki weekend tylko we dwoje pomoże Wam na nowo otworzyć się na siebie i pobyć z dala od codziennych spraw. Tylko może uprzedź lubego, aby w danym terminie nic nie planował – ale nie zdradzaj do końca niespodzianki.

Kolacja w domu

Jeśli Twoje fundusze są ograniczone, albo nie potrzeba Wam wielkich wyjść, zorganizuj coś w domu. Zaskocz partnera, gdy wróci po pracy. Zwykle witasz go w znoszonych ciuchach i z zapiekanką w piekarniku? Teraz włóż na siebie sukienkę, ugotuj coś co uwielbia i podaj czerwone wino! Będzie zaskoczony, ale pozytywnie. Taka miła odmiana na pewno poskutkuje i będziecie cieszyć się sobą długo w noc.

Choć randkowanie z długoletnim partnerem może wydawać się dziwne, są niepisane zasady, jeśli już zdecydujecie się na takie spotkanie.

Po pierwsze macie zakaz rozmów o pracy, dzieciach, problemach i wszelakich tematach, którymi raczycie się na co dzień. Randka jest tylko dla Was i o Was. Dajcie się ponieść.
Kolejna sprawa to bycie dla siebie miłym. Bądźcie dla siebie życzliwi, bez wypominania, upominania i uszczypliwości. Nie szczędźcie sobie komplementów – to podstawa każdej randki.
Pamiętajcie też, że randka to nie tylko kolacja czy kino. Jesteście dorośli, a jeśli Wasze pożycie łóżkowe trochę, hmmm… zwiędło, nie zaszkodzi poznać się na nowo. Kup koronkową bieliznę i przeciągnijcie randkę do białego rana! Tylko nie przesadźcie z alkoholem – nie wpłynie to korzystnie ani na seks, ani na cały wieczór.

Dlaczego warto chodzić na randki?

No cóż, kiedy wracamy zmęczeni po pracy, mamy tylko ochotę na posiłek i bierny odpoczynek, najlepiej przed telewizorem. I w ten sposób popadamy w rutynę i zaniedbujemy związek. Potem będzie trzeba walczyć o siebie, a przecież łatwiej od początku dbać o siebie nawzajem.
Jeśli musicie, wpiszcie Wasze randki do swoich terminarzy. Możecie też wybrać dwa ( albo więcej, jeśli chcecie ) wieczory w miesiącu tylko dla siebie. I nie chodzi tu o przepych, czy wydanie góry gotówki. Możecie nawet „spotkać się” w domu, byle przy odmiennych potrawach i bez „zwykłych rozmów”.

Randka jest tylko dla Was. To Wasz czas, aby na nowo się poznać, aby nie zgubić się w codziennych obowiązkach.

Zadbajcie o seks

W końcu bycie w związku z parterem to też dbanie o swoje wzajemne fantazje łóżkowe. I nie ważne, czy jesteście ze sobą parę miesięcy, czy kilka lat – seks jest dobry zawsze i taki musi być. Stosunek to nie nagroda, ani przykry obowiązek. Dlatego wybierając się na randkę z partnerem zadbajcie o erotyczny podtekst. Flirt, niegrzeczne myśli, to wszystko jest jak najbardziej dopuszczalne. Nie szczędźcie sobie erotycznych podtekstów, ani zmysłowych gestów. Wyjdźcie poza codzienne schematy i zaszalejcie – kupcie erotyczną zabawkę i odnajdźcie przyjemność na nowo.

Choć może to zabrzmieć dziwnie, randki to dla Was swojego rodzaju terapia. Bo związek zwykle kończy się przez monotonię, rutynę i codzienne obowiązki. Jeżeli chcecie, aby Wasza bajka trwała zawsze, dbajcie o siebie wzajemnie. Dodajcie do Waszego zwykłego dnia, szczyptę niecodzienności – drobny gest, miła rozmowa, randka – to poskutkuje na dłuższą metę niebanalnym związkiem. Miejcie dużo pomysłów i czasu dla siebie, wyjdźcie poza schematy i bądźcie ze sobą i dla siebie.

Dodaj komentarz