Jakie kolczyki będą pasować różnych kształtów twarzy?

Biżuteria niewątpliwie została stworzona po to, by zdobić kobietę, dodawać jej wdzięku i zachwycać. Jednakże często dobieramy ją nieumiejętnie i zamiast pięknieć, jej właścicielka nie wygląda zbyt korzystnie.  

Okazuje się, że jeden niefortunny wybór potrafi zepsuć nam całą stylizację, a w dodatku nawet nas oszpecić.

 Kolczyki to biżuteria znana już w starożytności. Antyczne Greczynki, Rzymianki czy Egipcjanki noszeniem złotych lub srebrnych kolczyków zaznaczały swój społeczny status i przynależność do wysokiego stanu czy znanego rodu. Z biegiem lat na luksus noszenia ozdób przemienił się w modny dodatek, na który mogli sobie pozwolić niemal wszyscy. Tymczasem w dniu dzisiejszym kolczyki podkreślają strój, dodają uroku, symbolizują określoną kulturę, wyrażają gust właściciela, czy decydują o przynależeniu do pewnej subkultury.

Jak dobrać kolczyki do kształtu twarzy? Często kupujemy biżuterię pod wpływem wewnętrznego impulsu, a po dogłębnym przyjrzeniu się nowemu nabytkowi, stwierdzamy ze smutkiem, że nie spełnia ona naszych oczekiwań. Aby uniknąć rozczarowań musimy zastanowić się nad postawionym powyżej, trudnym pytaniem. Pierwszym krokiem do wyboru kolczyków odpowiednich właśnie dla nas jest określenie kształtu własnej twarzy. Następnie zdecyduj, które atuty chcesz zaakcentować i podkreślić określoną ozdobą. Dodatkowo, zwróć uwagę, na jaką okazję dobierasz kolczyki. Wybierając odpowiednią parę, zastanów się, czy są one adekwatne do wykonywanych aktywności i miejsca. Natomiast zasada numer jeden brzmi: biżuteria zdobi człowieka, ale musi być wygodna.

Jeśli posiadasz okrągłą twarz, najlepszym wyborem okażą się kolczyki podłużne, długie, wiszące, które optycznie wydłużą twarz. Najlepiej, jeśli będą one dodatkowo posiadały pionowe wzory naniesione na ich powierzchnię. Unikaj natomiast kolczyków o regularnych kształtach, wybierając zarazem raczej te asymetryczne. Wkrętki są wygodne, ale w tym przypadku odpadają. Filigranowa biżuteria pozostanie niezauważona, bądź przyczyni się do osiągnięcia wrażenia krótkiej szyi.

W przypadku twarzy przypominającej swym wyglądem serce, najlepiej wybrać kolczyki, które rozszerzają się u dołu. W grę wchodzą wszelkie geometryczne figury takie jak np. trójkąty, czy stożki. Czerwone światło natomiast dajemy biżuterii bardzo delikatnej o niewielkich rozmiarach. Podobnie jak panie o okrągłej twarzy, musisz unikać krótkich ozdób.

Osoby obdarzone owalną twarzą znajdują się w grupie tych szczęśliwców, którym pasują absolutnie wszystkie kolczyki. Mogą one zatem dowolnie przebierać w propozycjach, przymierzając zarówno niewielkie kolczyki typu „perełki”, geometryczne, wiszące, czy masywne ozdoby. Najlepszym dodatkiem będą jednak kolczyki trójkątne, bądź w kształcie rombu, gdyż takie nadadzą twarzy wyrazistości i podkreślą ekspresję. Jest tylko jedno „ale”. Każda przesada jest niedobra. Mając szczupłą twarz, nie warto decydować się na zbyt smukłe i za długie kolczyki, gdyż takie nie dość, że pogłębią wrażenia chudej twarzy, mogą ją optycznie groteskowo zdeformować.

Kobiety posiadające „kwadratowe” twarze natomiast powinny przełamywać kwadrat kołami i innymi geometrycznymi wzorami. Najlepsze będę w tym przypadku ozdoby posiadające zaokrąglone bądź asymetryczne brzegi. Korzystnie wypadną także kolczyki lekko przydługawe, a nawet wielowarstwowe, zdecydowanie wydłużające twarz.

Właścicielki twarzy w kształcie trójkąta powinny złagodzić ostre rysy owalnymi bądź okrągłymi kolczykami. Dozwolone są wszelkie wariacje na temat ciekawie wykończonych krawędzi dolnych, zakrzywione boki, czy elementy swobodnie zwisające z biżuterii.

Powyższe rady pomogą ci w trafnym wyborze kolczyków, które nie tylko podkreślą twoją urodę, ale pozwolą ci uwydatnić skrywane dotąd atuty sylwetki. Czas za zakupy!

Dodaj komentarz