Nowy tablet Manta MID 1004 to dwurdzeniowa bestyjka zasilana procesorem Cortex A9 Dual Core o taktowaniu 1.6 GHz oraz 1 GB pamięci RAM. Układ graficzny nie jest z najwyższej półki, ale 3D Mali-400 spokojnie wystarczy do odpalenie nieco starszych gier na system Google. Producent zainstalował tu Androida w wersji 4.1 Jelly Bean, który da ci dostęp do ogromnej bazy aplikacji ze sklepu Google Play.
Manta podciągnęła się również w kwestii wyświetlaczy. Najnowszy 10-calowy ekran IPS wyświetli materiały w rozdzielczości 1280 x 800. W końcu doczekaliśmy się też porządnego dysku pod obudową – filmy i multimedia przechowasz na 16 GB, a jeśli to będzie za mało, zawsze możesz rozszerzyć powierzchnię dyskową urządzenia kartą SD o pojemności 32 GB. Jest tu również złącze HDMI, które powoli staje się standardem dla urządzeń mobilnych. To wszystko zasili pojemna bateria 7600 mAh.
Lecz największą niespodzianką jest obecność wbudowanego modemu, którego do tej pory próżno było szukać w urządzeniach Manty. Firma sugeruje, by w komplecie z ich sprzętem wyposażyć się w darmowy internet mobilny od Aero2, ale z powodzeniem możesz zainwestować w płatną wersję od jednego z operatorów komórkowych.
Wszystko wskazuje na to, że firma powoli zrzuca z siebie łatkę „producenta budżetowych sprzętów”, kto wie, może za kilka miesięcy/lat pójdzie drogą Huawei i zacznie produkować porządne high-endy?