Ubezpieczenie dzieł sztuki

Jeżeli jesteś posiadaczem drogocennych dzieł sztuki powinieneś jak najszybciej pomyśleć o ich ubezpieczeniu, bowiem mają one bardzo wysoką wartość rynkową. Jeśli zdecydujesz się ubezpieczyć swoje domowe skarby musisz zainwestować odpowiedni system zabezpieczeń. Konieczne będzie zamontowanie antywłamaniowych drzwi oraz urządzeń powiadamiających o zagrożeniu wybuchu pożaru, ponieważ bez tego nie będziesz mógł zawrzeć umowy z ubezpieczycielem.

Wysoka wartość dzieła może być problemem nie tylko dla towarzystwa, w którym wykupujesz polisę, ale także dla samego ciebie ze względu na bardzo wysokie składki. W przypadku ubezpieczenia choćby oryginalnego obrazu znanego autora konieczne będzie uzyskanie orzeczenia od rzeczoznawcy. Przy wycenie firma ubezpieczająca zwraca największą uwagę na notowania aukcyjne. Nie bierze pod uwagę wartości kolekcjonerskiej. Dzieła sztuki są zazwyczaj traktowane przez ubezpieczycieli na równi z przedmiotami takimi jak: samochód czy sprzęt gospodarstwa domowego.

Zakres ubezpieczenia

Do nie dawna polskie firmy ubezpieczeniowe niechętnie ubezpieczały dzieła sztuki  tłumacząc się tym, że są one bardzo podatne na zniszczenia. Jednak z biegiem czasu wszystko uległo zmianie. Obecnie proponowane przez towarzystwa polisy chronią nasze „skarby” od szkód powstałych na skutek zdarzeń losowych ( pożaru, powodzi) oraz kradzieży i rabunku. Niestety nie otrzymamy odszkodowania, jeśli straty będą wynikać ze specyfiki dzieł sztuki. Dotyczy to przede wszystkim niekorzystnego działania promieniowa ultrafioletowego, które powoduje pękanie powierzchni obrazu oraz tracenie koloru.
Wysokość składki ubezpieczenia jest uzależniona przede wszystkim od: wartości przedmiotu ubezpieczenia, zakresu ochrony, a nawet regionu zamieszkania.

Wyłączenia od umowy

Ubezpieczyciel nie wypłaci nam odszkodowania jeśli szkody zostały wyrządzone umyślnie, na skutek niedbalstwa lub jeśli nie mieszkaliśmy tam dłużej niż 3 miesiące bądź mieszkanie zostało wynajęte.

Suma ubezpieczenia

Dzieła sztuki zazwyczaj są objęte stałym ubezpieczeniem mieszkaniowym, jako nieruchomości będące częścią wyposażenia. W przypadku powstania szkody ubezpieczonemu jest wypłacane 40% sumy, którą ustala towarzystwo. Zależy ona od wartości rzeczy. Istnieje możliwość wykupienia dodatkowej składki jest to tzw. do ubezpieczenie  dzieła sztuki nawet do 100% sumy ubezpieczenia.

Posiadacz drogich ruchomości nie zawsze może wykupić polisę chroniącą dzieła sztuki, ponieważ nie każdy agent samodzielnie ubezpieczy dzieło. Trzeba dokładnie przeczytać treść umowy zawieranej z ubezpieczycielem. Właściciele cennych przedmiotów takich jak antyki, obrazy, a nawet drogi sprzęt audio powinni podpisywać umowę w obecności zaufanego prawnika, bowiem firmy ubezpieczeniowe uwielbiają stosować tzw. kruczki. Często zdarza się, że osoba posiadająca polisę nie dostanie odszkodowania pokrywającego wyrządzone szkody. Szczególnie ważny jest jeden element. Po pożarze lub kradzieży będziemy zmuszeni do udowodnienia wysokości poniesionych strat. Żadne towarzystwo nie uwierzy nam na słowo, że skradziony bądź spalony obraz to nie kopia. Nie wystarczy wpisanie do wniosku o ubezpieczenie informacji o posiadaniu antyku lub dzieła słynnego malarza.

Dlatego, jeśli posiadasz w mieszkaniu niestandardowe przedmioty zadbaj o odpowiednią dokumentację ( nie wystarczy orzeczenie rzeczoznawcy, będzie konieczny również dokument potwierdzający fakt, iż  jesteś ich posiadaczem). Dodatkowo zawsze należy uświadomić pośrednikowi, że jesteśmy w posiadaniu cennych rzeczy. W przypadku ubezpieczenia dzieł sztuki o bardzo wysokiej wartości rynkowej możemy się spotkać z małym problemem. Samodzielny, zwykły agent odmówi nam zawarcia umowy, o czym wspominaliśmy na początku. Konieczna będzie konsultacja z regionalnym oddziałem, a nawet wyjazd do centralnej siedziby ubezpieczyciela. Trzeba również się liczyć z opłacaniem wyższej składki. Przykładowo: ubezpieczenie od kradzieży kosztuje około 0,6-1,2 procent sumy ubezpieczenia, zaś przy ubezpieczaniu dzieł sztuki stawka może wrosnąć nawet do 2,8-3,2 procent.

Pomimo wielkich kosztów, które są związane z ubezpieczeniem oryginalnych obrazów bądź zabytkowych mebli, warto przeznaczyć na ten cel część funduszy budżetu domowego. Czasem nie zdajemy sobie sprawy, ile jest wart rodzinny przedmiot przekazywany z pokolenia na pokolenie.