Bo to Polska właśnie

Jak wiemy nie posiadamy wpływy na to, gdzie się rodzimy, a także na to w jakich czasach przyjdzie nam żyć. My mieliśmy pecha i jest jak jest. Jesteśmy obywatelami kraju nad Wisłą. Państwa którego jeśliby posiadał choć odrobinę dumy wypłaciłby wszystkim swoim mieszkańcom gigantyczne odszkodowania. Powinien to robić zważywszy na zjawisko, iż zmuszeni jesteśmy tu żyć. Naturalnie, że niektórzy mają możliwość wyemigrować, lecz na to konieczne są pieniądze.

Jeśli by tak obywatel otrzymał odszkodowania, jakie pozwoliłyby im rozpocząć od początku, lepszym państwie, to przypuszczam, że jutro ulice polskich miasto wiatr goniłby tylko gazety, a zabudowania straszyłyby pustymi oczodołami wybitych okien. Niczym w serialu o potworach, na całym prawie obszarze polskiego ukochanego państwa zostaliby jedynie grupka seniorów którzy, nawet jeżeli uzyskałyby odszkodowania za bycie Polakiem to nie posiadałyby możliwości wyjechać. Wieki uciążliwej pracy za minimalne środki potrafią wyniszczyć organizm prawie tak mocno jak hitlerowskie obozy pracy. Wszędzie opuszczone miasta pozostałby przejęte poprzez naturę i wilki z lisami zajęliby się fabrykami w których dotychczas nasi ukochani politycy, a także pracodawcy trzymali bat pragnących zdobyć pewne pieniądze ludem.

Kruki i wrony nie potrzebujących odszkodowania ryłyby końcówek ciał sprzedawców hipermarketów, a drzewa i murawa zakryłyby banki i wszelkie ZUSy. Być może de facto w zgliszczach urzędów skarbowych byłby jeszcze taki niedobitek, jaki w wariactwie spowodowanym samotnością naliczałby nienależne podatki dla ptactwa żerującego na okolicznych wieżowcach. Zapewne jakiś niepełnosprytny minister poszukiwałby w tej sytuacji okazji na zajęcie niezagospodarowanego ciągnika, lecz byłyby to ledwie ewenementy i osobniki zatracone. Jest to piękna która, kto wie, może już niedługo się przeprowadzi. Lecz teraz wróćmy do rzeczywistości i pomyślmy w jaki sposób zrealizować skup wierzytelności.