Jak już wcześniej wspomnieliśmy, ceny nieruchomości nigdy nie są stałe, ich zmienność zależy od wielu czynników zarówno ekonomicznych jak i społecznych. Wiadomym prawem rządzącym rynkiem nieruchomości jest stare prawo popytu i podaży. Im więcej ludzi chce kupić mieszkania, tym stają się one droższe, gdyż ich ilość jest taka sama, więc deweloperzy mogą narzucić wyższe ceny.
Kolejnym aspektem są ceny materiałów budowlanych. Wszyscy dobrze pamiętamy przedkryzysową sytuację boomu budowlanego na mieszkania, gdzie ówczesny rząd oferował “sto milionów mieszkań”, ceny materiałów były niskie, hurtownie miały zamówienia nie do zrealizowania, budulca w Polsce brakowało, a firmy chcące wywiązać się ze zobowiązań były zmuszone do importu materiałów budowlanych zza granicy.
Dzisiaj sytuacja wygląda inaczej – recesja po kryzysie dosięgnęła również rynek nieruchomości – dochody ludzi znacząco zmalały, zmalał więc również popyt na mieszkania, ceny materiałów budowlanych poszły do góry, więc i ceny mieszkań zostały wywindowane przez przeróżne agencje nieruchomości